Obserwatorzy

czwartek, 4 sierpnia 2011

KREDKI DO OCZU RIMMEL

Podstawą dla moje makijażu jest oko, a konkretnie kreska. Testowałam już chyba wszystkie czarne kreski jakie są dostępne :), z kolorowymi nie miałam nigdy styczności, aż do momentu gdy w rossmanie w promocji nie zobaczyłam kredek Rimmel - śliczne kolorki jedna: głęboki róż wpadający w fiolet, natomiast druga ciemny seledyn raczej, obydwie mają delikatne drobinki. Co można o nich powiedzieć ? Same plusy, są dość miękkie więc dobrze się je nakłada jednocześnie nie natyle miękkie aby się łamać, wytrzymują próbę czasu w pracy, łatwo się je zmywa. Dodatkowo z drugiej strony posiadają gumkę do rozcierania kredki - fajny pomysł, sprawdza się.
Polecam bo są godne wypróbowania.



Na zdjęciu widać moje komarowe ugryzienie, po weekendzie mi zostało :)))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za komentarz.

Pozdrawiam,