Obserwatorzy

piątek, 18 maja 2012

Witam wszystkich po mojej bardzo długiej przerwie, tęskniłam :)
Przez ten okres kiedy mnie nie było nazbierało mi się sporo kosmetyków, a w nich hity i mega kity :)


Dziś zacznę od zestawu, który dostałam od przyjaciółki, który jest zdecydowanie moich wielkim hitem, masło do ciała i peeling. ALDO VANDINI - SECRET OF AMAZONIA.

Na początek masło do ciała.
  • opakowanie: zakręcany słoik, moje ulubione opakowanie - bezproblemowe
  • konsystencja: bardzo zbite, jak masło roślinne, przypomina mi masło chocomania z TBS, pod wpływem ciepła ręki rozmięka, idealnie się rozprowadza, nie pozostawia tłustej warstwy na skórze 
  • zapach: jeśli tak pachnie Amazonia to się przeprowadzam :), świeży, wodno-kwiatowy piękny
  • działanie: bardzo dobrze nawilża, pozostawia skórę miękką i delikatną
  • inne: nie uczula, nie podrażnia ( stosowałam po goleniu )




Peeling.
  • zapach: cudny jak masełko
  • konsystencja: wydaje się być 'sypka', ale to tylko takie wrażenie, bardzo podoba mi się pomysł wiórków kokosowych zatopionych w produkcie, bardzo dobrze 'ściera', a dodatkowo wspaniale nawilża, balsam po peelingu jest zbędny

Limitka Catrice Nymphelia, błyszczyk do ust.
Bardzo krótko - gorąco polecam za całokształt. Miły w użytkowaniu, daje bardzo naturalny i ciekawy efekt.





Na koniec moja perełka :) prezent urodzinowy od mojego męża :))) EDP Pure Poison Dior. Zapach cudowny otulający, mega seksowny, stapia się ze skórą, ja zdecydowanie czuje w nim jaśmin baaaaaaaaaardzo dużo jaśminu, polecam za trwałość i bardzo oryginalny zapach.

Nuty zapachowe:
  • Nuty głowybergamotka, jaśmin, słodka pomarańcza
  • Nuty serca kwiat pomarańczy, gardenia
  • Nuty bazy drzewo sandałowe, biała ambra



Miłego dzionka dziewuszki :)))