Obserwatorzy

poniedziałek, 18 czerwca 2012

EVELINE 8W1 - ODŻYWKA IDEALNA, MAGICZNY HOLOGRAFICZNY CIEŃ LOVELY - ULUBIENIEC, MLECZKO DO CIAŁA BIELENDA Z BAWEŁNĄ

Witam po weekendzie i po sobotnim meczu :/. Dziś słów kilka o o osławionej już odżywce Eveline 8w1, podeszłam do niej mocno sceptycznie, ponieważ tego typu produkty traktują jako przereklamowane po prostu. Kupiłam ją dlatego, że moje paznokcie są w strasznym stanie, rozdwajają się, kruszą, łamią, nie mogę ich zapuścić bo wyglądają nieestetycznie. Odżywka bardzo mnie zaskoczyła, po ok. dwóch tygodniach zauważyłam, że moje paznokcie przestały się rozdwajać są dużo twardsze i nie łamią się, dodatkowo zauważyłam, że szybciej rosną. Stosuję ją pod lakier i kolejne spostrzeżenie - przedłuża trwałość lakieru. Jestem w dużym szoku :) pozytywnym, że odżywka jest tak dobra.




Teraz słów kilka o magii w kosmetyce kolorowej :), ostatnio w Rosmannie wpadł mi w łapska holograficzny cień do powiek Lovely, wybrałam brąz ponieważ lubię się w takim kolorze. Jakież było moje zdziwienie jak pierwszy raz się nim umalowałam :), w opakowaniu mamy dość ciemny brąz, na oku cień jest dość jasny, przepięknie opalizuje; róż, złoto, różowe złoto ;). Trzyma się cały dzień, nie zbiera się w załamaniach powiek - na chwilę obecną mój ideał do pracy do dziennego makijażu. 




Na szarym końcu mleczko Bielendy, jako dodatek do jakiejś gazety. Ogólnie gazet nie czytam - szanuje drzewa. Tym razem zrobiłam wyjątek, ze względu na pełnowymiarowy produkt. Czy jestem zadowolona? Nie wiem. Mleczko jak to mleczko jest rzadkie, wchłania się w ekspresowym tempie, nie tłuści więc na lato jak znalazł, pachnie bardzo delikatnie i przyjemnie. Ale czy nawilża ? Tak, ale niestety tylko na chwilę, moja skóra wymaga intensywnego nawilżenia, a to mleczko ukoiło mnie tylko na chwilę - cóż szkoda. Produkt na pewno się nie zmarnuje, bo zauważyłam że mój mąż bardzo je polubił :). W najbliższym czasie będę chciała wypróbować masło z tej serii sądzę, że bardziej treściwe spełni swoją rolę.




MIŁEGO DNIA :)))