Obserwatorzy

piątek, 3 czerwca 2011

Z INNEJ BECZKI...

Tak trochę z innej beczki - jak go zobaczyłam, zakochałam się... :)))



ORIFLAME BEAUTY, BŁYSZCZYK, ALMOND CREAM






Błyszczyków niegdy za wiele - to moja zasada. Ten kupiłam ze względu na zapach - cudny, słodziak. A jak się okazało ma wiele innych zalet - przedewszystkim nawilżenie, utrzymuję się dość długo, cudnie mieni się na ustach, jakby je delikatnie optycznie powiększa. Warto go kupić, jest nie drogi, a sprawia tyle radości.

ORIFLAME - MIDNIGHT PEARLS

Nie przepadam za "katalogowymi zapachami", te perfumki dostałam od męża ( kolejna niespodzianka ).
Na początek flakon - śliczny, masywny, solidny, elegancki, napisy się nie ścierają, zatyczka nie spada. Trwałość - no cóż... ja ogólnie mam problem z zapachami nie trzymają się mnie :), w przypadku midnight pearls nie ma tragedi, rano ich używam i wieczorem jak wracam do domu są wyczuwalne, delikatnie ale są. Teraz sam zapach...mhhhhhhh - nie ma walilii - wszystkie moje perfumy są z tą nutą, te jej nie mają, a pomimo to są piękne, nie są przytłaczające i ciężkie, ale nie są też lekkie i kwiatowe, mają w sobie niepokój, elegancję i to ''coś''. Uwielbiam je i na pewno będe do nich wracać - chyba, że je wycofają :/




MAC - LAKIER DO PAZNOKCI, MIĘTOWY

Uwielbiam tę firmę, posiada naprade bardzo dobre kosmetyki - niestety cena odstrasza.
Gdybym miała kupić sobie ten lakier sama, nigdy bym tego nie zrobiła - jest poprostu za drogi :/. Na moje szczęście mam wspaniałego męża, który zapamiętał jak kiedyś "stękałam", że  miętowy że Mac że byłabym taka szczęśliwa. Wysłuchał i na tym się skończyło, jak już o tym zapomniałam, dostałam pudełeczko z moim lakierem - nie spodziewałam się. Powiem tak - zdecydownie wart swojej ceny; bardzo dobrze kryje, kolor jest taki sam na paznokciu jak w buteleczce, długo się trzyma nie odpryskuje. Opakowanie - śliczne, solidne, eleganckie. Polecam, warto kupić i ''się paciać".

INGLOT, PUDER SYPKI - ROZŚWIETLAJĄCY

Używam go od wielu lat, mój faworyt. Nie uczula, pięknie stapia się ze skórą, deliaktnie rozświetla, wygląda na buzi bardzo delikatnie i naturalnie. Posiadam najjaśniejszy kolorek - chyba :), ale ponieważ mam bardzo jasną karnację to był najlepszy wybór :)
Gorąco polecam.

czwartek, 2 czerwca 2011

FLOS-LEK, WAZELINA POZIOMKOWA


Uwielbiam puszeczki :) naprawdę - owszem wydobycie kosmetyku jest trochę utrudnione, ale puszki są cudne.
Zapach prześliczny, chociaż jak dla mnie bardziej pachnie truskawkami niż poziomkami :). Wazelina jest bezbarwna, na ustach delikatnie połyskuje, bardzo ważne jest to że nie ma smaku, świetnie nawilża i zmiękcza usta. Po jej zastosowaniu usteczka wyglądają ślicznie i zdrowo.

CELIA, POMADKA NR. 106, 108




Na początek kupiłam nr. 108 - bardzo ciemny, zdecydowanie na wieczór, potem znalazłam nr. 106 i się zakochałam, kolor idealny. Taki troszeczkęjakby pomarańczowy ale dla blondyny, którą jestem ja idealny, używam jej do pracy i ogólnie na codzień.
Opakowanie - zmatowione złoto, eleganckie, poręczne, praktyczne.
Pachnie - poprostu szminką :) tak pudrowo, pięknie kryje, delikatnie nawilża nie wysusza ust co dla mnie jest bardzo ważne, utrzymyje się ponad 3 godziny. Naprawdę warto wypróbować.





ORIFLAME - WERY ME, VIBRANT PEACH

Przedewszystkim śliczne opakowanie, przezroczyste z narysowanym pantoflem - fajny gadżecik :), solidne, nie rysuje się nie łamie. Sztyft dobrze się wykręca.
Kolor - spodziewałam się pomarańczu, ale w sumie ten kolor który dostałam jest napawdę fajny, taki niby róż niby pomarańcz, ale nie razi po oczach :) Idealny do pracy.
Dość długo się trzyma na ustach 2, 3 godzinki. Nie wysusza, ładnie pachnie. Naprawdę warto wypróbować.






AVON - FROZEN ROSE

Może zaczne od opakowania - jest prześliczne :), dziko różowe, solidne, trwałe.
Mój kolor to delikatny róż ze złotym połyskiem. Idealny na lato, na codzień.
Pachnie przyjemnie - jakby owocowo, bardzo dobrze się się nakłada, utrzymuje się do 3 godzin, ale nawet jak kolor znika, poświata pozostaje. Co mnie zaskoczyło, to nawilżenie - pomadka pielęgnuje delikatne nawilżając usta.
Polecam.



NATURAL LIP STICK - ANTI AGE, LOVELY

NATURAL LIP STICK - ANTI AGE, LOVELY. Miałam do wyboru kilka wersji wzięłam sztyft.
Na początek plusy
                        + dobrze się nakłada
                        +  świetnie nawilża, natłuszcza usta
                        + usta po użyciu nie lepią, ani nie kleją są poprostu nawilżone
                        + ratuje spękane suche skórki na ustach
                        + nie łamie się
                        +  nie ma smaku



a teraz czas na minusy :)
                                       - zapach, porażka dla mnie śmierdzi starym miodem i amolem,
                                       na szczęście smród ten pojawia się tylko w chwili nakładania
                                       kosmetyku

Ogólnie naprawdę polecam, ratuje usta świetny kosmetyk za bardzo małe pieniądze.