Czy ktoś zna Ingrid ???
Ja znam z bardzo dobrych cieni do powiek. Lakiery są trudno dostępne - albo ja mam tylko pecha :).
A tu proszę, niespodzianka - w niedużym sklepiku, promocja na lakiery Ingrid właśnie. Pomyślałam, że to znak :))) Kupiłam dwa czekoladkę i śliczny mleczno-błękitny, jak narazie testuję brąz i jestem zadowolona. Lakier łatwo się nakłada, ma dość długi, ale wygodny pędzelek, lakier jest rzadki - więc dwie warstwy są obowiązkowe ( przynajmniej w przypaku nr. 408 ). Kolor ładnie prezentuje się na paznokciach, nie posiada żadnych drobinek. Trochę żałuję, że nie wzięłam jeszcze kilku kolorów :/
Madziorex, masz przepiekna plytke , zazdroszcze paznokci!
OdpowiedzUsuń:) Bardzo dziękuję.
OdpowiedzUsuńNie ma czego zazdrościć każda płytka ma swój urok :), a moje strasznie się łamią niestety :(
Pzdr.